Premium hatchback DS 4

Pin
Send
Share
Send

Na scenie Salonu Samochodowego we Frankfurcie, który otworzył swoje podwoje dla zwiedzających w październiku 2015 roku, marka DS – niezależny oddział premium Citroena – zaprezentowała publicznie pięciodrzwiowy model DS 4, który ostatecznie pozbył się „podwójnego szewron” na nosie. W porównaniu do swojego poprzednika, hatchback wyraźnie zmienił wygląd, otrzymał bardziej dopracowane wnętrze i dodał nowe pozycje do listy wyposażenia, stając się jeszcze bardziej premium. Samochód dotarł do krajów Starego Świata w listopadzie 2015 roku, ale w Rosji pojawi się w czerwcu 2016 roku.

Zewnętrznie DS 4 jest piękny i pełen wdzięku, a w strumieniu samochodów natychmiast przyciąga uwagę. Przód hatchbacka przepełniony jest agresją, a główną rolę przypisuje się „sześciokątnej” osłony chłodnicy o strukturze plastra miodu, otoczonej grubą chromowaną ramą i marszczącymi brwiami reflektorami LED.

A z profilu samochód nie przeoczy: ma stromą i muskularną sylwetkę z spektakularnie spadzistym dachem i ukrytymi klamkami tylnych drzwi. Smukły tył tego pięciodrzwiowego modelu szczyci się eleganckimi światłami LED i spuchniętym zderzakiem z fajnie stylizowanymi rurami wydechowymi.

Wymiary zewnętrzne DS 4 odpowiadają europejskiej klasie C: 4275 mm długości, 1526 mm wysokości i 1810 mm szerokości. Pomiędzy przednią i tylną osią mieści się szczelina 2612 mm, a pod „brzuchem” widać prześwit 172 mm.

Zdobienie „czwartego de-esa” jest starannie opracowane zarówno pod względem wzorniczym, jak i ergonomicznym, a tkane jest ze skóry naturalnej i miękkich gatunków tworzyw sztucznych, rozcieńczonych aluminiowymi wstawkami. Przede wszystkim we wnętrzu auta uwagę zwraca ekstrawagancki, ale mało informacyjny zestaw wskaźników oraz masywna, wielofunkcyjna kierownica, lekko ścięta na dole. W pięknej i wzorowej konsoli środkowej znajduje się 7-calowy monitor centrum multimedialnego oraz wygodne sterowanie „muzyką” i „klimatem”.

Fotele przednie DS 4 z wyraźnym profilem bocznym wyglądają fajnie i mają wiele możliwości regulacji. Pasażerowie z tyłu mogą tylko narzekać na niewielką szerokość drzwi i ciasno przyklejone szyby, pozbawione mechanizmu podnoszącego, ale mają zapewniony dobry zapas miejsca przed kolanami i nad głową.

W bagażniku hatchbacka jest miejsce na 359 litrów bagażu, a sam „ładownica” demonstruje właściwe proporcje z gładkimi ścianami. Oparcia tylnych siedzeń zostały przekształcone przez parę nierównych części i zwiększają pojemność bagażnika do 1021 litrów, ale po złożeniu tworzą zauważalny stopień.

Specyfikacje. Zakres mocy DS 4 obejmuje trzy silniki benzynowe i trzy wysokoprężne, które niezależnie od modyfikacji kierują całą moc na koła napędowe z przodu.

  • Podstawowe wersje benzynowe pięciodrzwiowego pięciodrzwiowego pojazdu wyposażone są w 1,2-litrowy, rzędowy, trzycylindrowy silnik PureTech z turbodoładowaniem i bezpośrednim wtryskiem paliwa, którego moc 130 KM przy 5500 obr./min i moment obrotowy 230 Nm przy 1750 obr./min. .
  • Pod maską mocniejszych samochodów kryje się 1,6-litrowy „cztery” THP z turbosprężarką, bezdławikowym systemem formowania mieszanki i bezpośrednim zasilaniem, dostępnym w kilku poziomach doładowania:
    • „Najmłodsza” wersja generuje 165 „klaczy” przy 6000 obr/min i 240 Nm maksymalnego ciągu przy 1400 obr/min,
    • i „starszy” - 210 „głowic” przy 6000 obr./min i 285 Nm przy 1750 obr./min.

Każdy z silników benzynowych współpracuje z 6-biegową skrzynią biegów, ale jeśli 165-konna z „automatyką”, to pozostałe dwie z „mechaniką”. W zależności od modyfikacji ze zrywem do pierwszej „setki” DS 4 radzi sobie w 7,8-9,9 sekundy, zyskuje 198-235 km/h i „zjada” nie więcej niż 4,9-5,9 litra na 100 km w „miasto/autostradzie” cykl.

Zespół Diesla w samochodzie jest reprezentowany przez rzędowe czterocylindrowe jednostki BlueHDi z bezpośrednim układem zasilania paliwem, 16-zaworowym rozrządem i turbodoładowaniem.

  • Początkowy wariant to 1,6-litrowy silnik o mocy 120 koni mechanicznych przy 3500 obr/min i momencie obrotowym 300 Nm przy 1750 obr/min, współpracujący z 6-biegową manualną lub automatyczną skrzynią biegów.
  • Za nim w hierarchii znajduje się silnik o pojemności roboczej 2,0 litra, dla którego przygotowano dwa stopnie „pompowania”: 150 „klaczy” przy 4000 obr/min i 370 Nm dostępnego ciągu przy 2000 obr/min lub 181 sił przy 3750 obr/min oraz 4000 Nm wydajności przy 2000 obr./min.

W pierwszym przypadku kierunek napędu na koła napędowe jest realizowany przez manualną skrzynię biegów, a w drugim - przez automatyczną skrzynię biegów (zarówno tam, jak i tam na sześć biegów).

W asfaltowych ćwiczeniach modyfikacje „de-esa” z silnikiem Diesla pokazują się po dobrej stronie: spędzają 8,6-11,4 sekundy, aby rozpędzić się do 100 km/h z postoju i przyspieszyć do 189-207 km/h. Deklarowane zużycie paliwa wynosi od 3,9 do 4,3 litra w cyklu mieszanym na „setkę” drogi.

Sercem DS 4 jest architektura napędu na przednie koła „PSA PF2”, na której poprzecznie osadzona jest jednostka napędowa. Przednia oś samochodu wyposażona jest w niezależne zawieszenie z klasycznymi kolumnami McPhersona i stabilizatorem poprzecznym, a w tylnej części zastosowano półniezależną konstrukcję z belką skrętną i stabilizatorem. Układ kierowniczy w hatchbacku premium jest wyrażany przez system zębatkowy z elektrohydraulicznym wspomaganiem i zmiennym przełożeniem w zależności od warunków jazdy. „Francuz” jest wyposażony w hamulce tarczowe na wszystkich kołach (z najmocniejszym silnikiem – wentylowanym „w kole”), które wspomagają 8. generacji ABS, EBD, Brake Assist i inne elektroniczne „gadżety”.

Opcje i ceny. Na rynku rosyjskim DS 4 trafi do sprzedaży w czerwcu 2016 roku, jednak ceny i konfiguracje nie zostały jeszcze ogłoszone.
Dla nabywców z Unii Europejskiej hatchback jest oferowany w wersjach wyposażenia Chic, Business, Be Chic, So Chic, Executive i Sport Chic w cenie 23 700 euro (jest to minimum wymagane we Francji). W podstawowym rozwiązaniu samochód może pochwalić się sześcioma poduszkami powietrznymi, klimatyzacją, ABS, EBD, BA, ESP, przednimi elektrycznymi szybami, standardową „muzyką” z sześcioma głośnikami, 16-calowymi „rolkami” ze stopów lekkich, systemem wspomagania przy zaczynają się poruszać w górę, "rejs" i inne nowoczesne funkcje.
Za najbardziej „wypchniętą” wersję trzeba będzie zapłacić od 32 000 euro. Pięciodrzwiowe „pyszni” (oprócz wspomnianego wyposażenia) w pełni LED-owa optyka, dwustrefowy „klimat”, przednie fotele z ogrzewaniem, wentylacją i ustawieniami elektrycznymi, centrum multimedialne, kamera cofania, przednie i tylne czujniki parkowania, skórzane wnętrze, system monitoringu „martwych stref”, koła o średnicy 18 cali i wiele innych „bajerów”.

Pin
Send
Share
Send